Niedawno napisałam jakie są moje sekrety makijażu po 40. – tutaj, czyli bez jakich produktów nie mogę się obejść.
Może się zdziwicie, ale robię swój makijaż 10 minut. Zapewniam Was, że dość szybko można dojść do takiej wprawy.
Zanim zaczniecie makijaż ważna informacja! Rano nakładam na twarz krem nawilżający z filtrem. Robię makijaż dopiero po 1h, ale ja wstaję bardzo wcześnie, więc mam czas. Niemniej jednak nawet jak się śpieszycie rano, to zalecam odczekanie co najmniej 15 minut od nałożenia kremu do rozpoczęcia robienia makijażu.
10 KROKÓW MAKIJAŻU:
- Baza pod podkład
Nakładam ją palcami. Używam bazy nawilżającej, bo mam bardzo suchą skórę, więc zalecam dobranie bazy odpowiedniej do twojego typu cery.
- Podkład
Podkład tej samej firmy, co baza. I to jest ważna informacja, bo niestety z różnych firm mogą „się gryźć”. Nakładam go pędzelkiem, jak dla mnie daje najlepszy rezultat. A przerabiałam wcześniej nakładanie palcami i gąbeczką, i jednak pędzelek wygrywa.
- Neutralizator
Różowy neutralizator dobrze maskuje lekkie zasinienia pod oczami. Po 40. robi nam się też lekka „dolina łez” i taki neutralizator również ją masuje. Wklepuję go delikatnie palcami.
- Rozświetlacz
Odrobina rozświetlacza w kącikach ust, wokół nozdrzy, nad i pod ustami, między brwiami i pod oczami. Delikatnie wklepuję palcami. Twarz od razu nabiera blasku.
- Puder matujący
Nakładam dużym pędzlem tylko na środek twarzy. Jeśli nałożymy na całą twarz, to będziemy wyglądać źle. Nie dość, że postarza, to jeszcze robi się efekt maski.
- Puder rozświetlający
Nakładam dużym pędzlem na boki twarzy, szczególnie na policzki. Pięknie rozświetla twarz. Nakładam go też na dekolt.
- Róż
Nakładam pędzlem średniej wielkości. Wybieram róż z drobinkami, bo dobrze odbijają światło. Zmarszczki i przebarwienia są mniej widoczne.
- Brwi
- Czeszę je małą szczoteczką i poprawiam ich kształt cieniem do brwi przy użyciu pędzelka. Szczerze mówiąc brwi po 40 bledną (kiedyś miałam swoje bardzo ciemne) i trochę rzedną, więc warto o nie zadbać. Pamiętajmy, że brwi są oprawą dla oczu!
- Pod łukiem brwiowym maluję delikatną beżową lub białą kreskę i rozcieram ją palcami. Beżowa wygląda bardziej naturalnie.
- Przeczesuję brwi żelem do brwi dla utrwalenia kształtu.
- Oczy
- Najpierw nakładam bazę pod cienie. Ale jeśli takiej nie masz, to wystarczy też nałożenie podkładu, który używasz do twarzy.
- Następnie nakładam pędzelkiem cienie w kolorach naturalnych (krem, beż, brąz). Świetnym patentem jest też lekko różowy cień, który powoduje, że twarz wydaje się bardziej wypoczęta i świeża. Zawsze go używam kiedy źle spałam i rano nie wyglądam za dobrze.
- Kredką lub eyelinerem robię delikatną kreskę tuż przy górnej linii rzęs i rozcieram ja pędzelkiem. Nie lubię wyraźnej kreski, moim zdaniem tak lekko roztarta nadaje oczom głębi i makijaż oka wygląda bardziej naturalnie. Mam zielone oczy więc używam fioletowej lub grantowej kredki – ładnie podkreśla kolor oka. Jeśli chcesz podkreśli swój kolor tęczówki to: dla niebieskich oczu polecam brązową kredkę, a dla brązowych dobry jest każdy kolor.
- Na dole oka maluję delikatną kreskę kredką (fioletową) i rozcieram pędzelkiem. Czasem jeszcze tuszuję dolne rzęsy.
- Wewnętrzne kąciki oka rozjaśniam kredką rozświetlającą lub kremowym cieniem z drobinkami. Otwiera oko i wyglądamy na bardziej wypoczęte.
- Wywijam rzęsy zalotką (otwiera oko) i maluję tuszem.
- Usta
- Konturówką w kolorze pomadki obrysowuję usta dokładnie na krawędzi ust. Pamiętaj, że użycie ciemniejszej konturówki niż pomadka nie dodaje klasy.
- Pomadką maluję usta i zawsze raz odbijam na chusteczce, a potem jeszcze raz maluję pomadką. Dzięki temu trikowi pomadka dłużej i lepiej trzyma się na ustach.
A oto efekt końcowy
Dodam jeszcze, że jak bardzo się śpieszę, to nie używam ani eylinera, ani konturówki do ust i oszczędzam 2-3 minuty. Wybieram wtedy jaśniejszą pomadkę lub błyszczyk do ust. Jak widzicie najwięcej czynności wymagają brwi i oczy, bo uważam, że dobrze podkreślone oczy są najważniejsze. Wszak oczy są zwierciadłem duszy 🙂
P.S. Zdjęcia zrobiłam moim iPhonem bez użycia filtrów i upiększaczy.
Czy mój post jest dla Ciebie przydatny? A jaka jest twoja rutyna makijażowa?
Zostaw komentarz tu lub na fanpage’u FB
P.S. Podoba Ci się ten post? Zajrzyj po więcej do zakładki URODA.