Dzisiaj przedstawiam kolejną moją sukienkę od Marie Zélie – jak wiesz, mam słabość do tej polskiej marki, która specjalizuje się w niezwykle kobiecych sukienkach i spódnicach. Jestem zawsze zachwycona jakością wykonania, dbałością o detale, różnorodnością wzorów.
Sukienka jest w kwiaty i zwróć uwagę na nietypowe połączenie kolorystycznie, które ja ostatnio bardzo lubię, granat i pomarańcz.
Wiele kobiet uważa, że do sukienki tej długości najlepiej pasują buty na wyższym obcasie. A ja mam odmienne zdanie – noszę takie buty, na jakie mam ochotę. Zresztą ostatnio stawiam na wygodę i noszę przeważnie buty na płaskim obcasie.
Mokasyny to mój ulubiony rodzaj butów, więc dzisiaj chcę ci pokazać, że naprawdę dobrze prezentują się z sukienką.
Sukienka jest wyrazista, więc postanowiłam do niej założyć płaszcz w kolorze neutralnym, a do takich zalicza się wielbłądzi. Zresztą to jest płaszcz z wełny wielbłądziej i bardzo go lubię za krój i ponadczasowość. Ale ta sukienka równie świetnie będzie wyglądać np. z granatową czy pomarańczową marynarką/płaszczem.
I na koniec – jak masz ochotę się kręcić w kółko, to rób to! W każdej z nas drzemie mała dziewczynka. 😉
Fot. Mega Cz.
sukienka – Marie Zélie
płaszcz – Madelle
mokasyny – Talbots
torebka – Celine
kolczyki – Anja Coraletti
Dziękuję, że tu jesteś 🙂
Pozdrawiam,
Renata
P.S. Podoba Ci się ten post? Jeśli chcesz zobaczyć więcej, to zapraszam do kategorii STYL/ MODNE STYLIZACJE.
Nie zapomnij proszę kliknąć w serduszko poniżej jeśli podobał ci się mój post – każdy może to zrobić – nie trzeba się rejestrować. 🙂
Poniżej jest miejsce na komentarz, uwielbiam czytać twoje komentarze i ciekawa jestem, co sądzisz o tym poście! Napisz komentarz tutaj na blogu lub na moim fanpage’u na FB
Możesz też dodać komentarz anonimowo. Kliknij okienko komunikatu a następnie wpisz swoje imię lub pseudonim („Name”) pod „albo zarejestruj w Disqus” podając swój email oraz klikając „Wolę pisać jako gość”. Wszystkie komentarze wymagają akceptacji.